Trochę inaczej przyrządzona skórka pomarańczowa. Nadaje się do dań wytrawnych, można dodać do mięsa, można do sałatki. Co kto lubi i jak lubi. U mnie były filety zawijane ze skórką pomarańczy, panierowane w sezamie. Przepis na to danie będzie jutro. A dziś skórka...
Składniki:
1-2 pomarańcze
łyżka miodu
łyżka octu balsamicznego
Pomarańcze szorujemy i zalewamy wrzątkiem, pozostawiamy na minutę. Osuszamy i obieramy - ja obieram obieraczką do warzyw, wtedy skórka schodzi cieniutko i nie trzeba wycinać białego miąższu. Pomarańcze zjadamy :)
Skórkę kroimy drobno i wrzucamy na wrzącą wodę, gotujemy 15 min, odcedzamy.
Rozgrzewamy patelnię i wrzucamy skórkę (można dodać pół łyżeczki masła), chwilkę mieszamy i dodajemy miodu. Miód zaczyna się nam karmelizować, więc musimy mieszać, żeby się nie przypalił (około minuty). Wlewamy na patelnię ocet i mieszamy do odparowania. Gotowe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz