Dziś będzie którko - po prostu przepis. Bo po to jest właściwie blog kulinarny, prawda?
Składniki na oliwę ziołową:
250 ml oliwy
3 gałązki miety
5 gałązek oregano
kilka liści bazyli
2 ząbki czosnku
Zioła płuczemy i osuszamy. Wkładamy do słoika albo butelki, dodajemy pokrojony w plasterki czosnek i zalewamy oliwą. Odstawiamy na ok 2 tygodnie w chłodne miejsce, potrząsając codziennie. Po tym czasie przecedzamy przez gazę, a zioła wyrzucamy. Trzymamy w szklanym naczyniu, w chłodnym miejscu.
Składniki na oliwę chili
250 ml oliwy
4-5 małych papryczek chili
Oliwę podgrzewamy (tak aby dało się do niej włożyć palec bez poparzenia - chodzi o to, żeby papryczki zalać ciepłą oliwą, a nie gorącą - bo wtedy zaczną się smażyć) Papryczki myjemy i osuszamy, wkładamy w całości do słoika bądź butelki, zalewamy ciepłą oliwą i odstawiamy na 2 tygodnie. Po tym czasie przecedzamy przez gazę, a papryczki wyrzucamy (bądź zużywamy do czegoś).
Przepis dodaję do akcji kulinarnej Pluskotki
3 komentarze:
Pamiętam jak kiedyś zrobiłam czosnkową z liściem laurowym - była świetna! Z chili to dobry pomysł.
pozdrawiam
Bardzo mi się podobają obie wersje, zrobię koniecznie. Pozdrawiam :)
jutro pędzę w poszukiwaniu małych zgrabnych buteleczek...takie oliwy będą ślicznie wyglądały w mojej kuchni.
Prześlij komentarz